Harnasiowe jaja :)
Oryginalne powiedzenia czy stwierdzenia zwalające z nóg swoją bezsensownością i absurdem zdarzają się zawsze. Nasz kurs wyjątkowo w nie obfituje. Poniżej tylko niektóre z nich:
1. Deska w bacówce to jest deska dobrze przybita; deska nie przybita, to jest drewno opałowe.
2. Skrót – Droga inna od zaplanowanej, niekoniecznie krótsza.
3. Sztuka przewodnicka:
„Bajer nie mający oparcia w wiedzy jest tylko bajerem. Natomiast bajer poparty wiedzą to jest sztuka przewodnicka.”
4. Na wyjeździe kursowym przy panoramce z Jałowca kursant Paweł zabłysnął:
– To jest Pilsko, a dalej zaczynają się moje kłopoty
5. – Co tam się dzieje na moim ogonie? – spytał kursant Żyraf
– O! Coś mi ciągnie! – dodał, a obejrzawszy się, ujrzał swoją dziewczynę ciągnącą go za
plecak…
6. – Stoi, patrz, stoi!
– Ale jest krzywy!
– Od przodu jest prosty.
– Ale od tyłu jest krzywy.
– Ale najważniejsze, że stoi…
(z rozmów kursantów przy poprawianiu źle spakowanego plecaka…)
7. Z dywagacji kursantki na temat Babiej Góry:
– Akademicka Pierś…?
8. – Jestem dzisiaj jakaś taka niedopita – powiedziała Jelon prosząc kursanta o łyk wody mineralnej.
9. – Będziemy się puszczać nawzajem – kursant do kursanta w tłoku powstałym przy jedzeniu pulpy.
10. Paskuda na widok jajecznicy:
– Zaraz pójdę na górę i zniosę sobie coś do jedzenia
11. – Ja już nic nie wiem. Strony świata się przesunęły – powiedział zmartwiony Jeż szukając
drogi na pewną przełęcz w Beskidzie Makowskim
12. – Grzesiek, ja nie mam twego Małego – wykrzyknęła kursantka Ziuta do (wówczas)
kursanta Grześka w schroniskowej jadalni. Oczywiście chodziło o mapę Beskidu Małego.
13. – Taniej wychodzi kupić żelazko zamiast nowej kreacji dla żony – powiedział Stasiu Krawiec
14. – Na nartach jest więcej ładnych dziewczyn niż na plaży – ustaliło grono Mamutów na
Mikołaju w Ustroniu
15. Ania S. rzekła:
– Alpiniści są zboczeni, bo lubią tylko skaliste, gołe i nieprzytulne
16. – Jak się nazywa grzbiet odchodzący od Bugaja?
– No, to jest… No ten… Ten… Lulaj Groń! – odpowiada kursantka myśląc o „Kołyski Groń”
17. – Tam gdzie Bóg nakazał rzece płynąć, tam człowiek zapragnął jeziora- kursant Fryzjer o
zaporze w Świnnej Porębie, robiąc panoramkę dla grupy księży
18. – No to co zrobisz, z tą raną po ugryzieniu przez psa?
– Trzeba ją poszerzyć, żeby jad wyszedł…
19. – Szczególnie w nocy dobrze jest się trzymać wypukłości – poinstruowała kursantów
doświadczona Żaba
20. –Półgodzinną trasę szliśmy sześć godzin. Pytanie, czy to źle?– Krzysiek K. podsumowując
dzień na letnim obozie
21. Prawo Jaśka: „Termos pełny ciepło trzyma dość długo. Termos pełny do połowy, ciepło trzyma dość krótko”
22. Nowszy w niedzielę rano, po sobotniej imprezie z okazji 45 lecia w Milówce:
„– Poszukuję kogoś, kto ma prawo jazdy i może kierować … ale nie ma samochodu.”
23. „Dziury w drogach rumuńskich są tak głębokie, że mogą zainteresować speleologów.” (pH)
Maciek Kowalik
24. „… Załóż WÓR na plecy …. i osłaniaj ZAD” – powiedział kursant na egzaminie wyznaczając
zamek.
25. – Grażka, rozpisuj się pod postem, ok? (zwrócił uwagę Żyraf)
– Dobrze dobrze. Tylko proszę zdecydujcie się czy pod czy nad – bo ostatnio mi nawrzucali
że 'pod’ to źle. Choć jeśli chodzi o mnie, to wolę 'pod’ (Grażka)
P.S. I chodzi o rozpisywanie się 'pod’ postem – więc bez skojarzeń
27. –Wy macie jakieś pojeb**e kółko zainteresowań- pan Ambroży, lokalny miłośnik tanich win,
przy spotkaniu grupy kursantów podczas przejścia kondycyjnego
28. –I nie myślcie sobie, my już o 20 kładziemy się do łóżka… z przewodnikami- stwierdziła Marta opisując, jak to fajnie jest na kursie
https://www.skpg.gliwice.pl/kurs/kurs-harnasiowe-jaja/gran-krupowek/
.
Zobacz więcej:
You must be logged in to post a comment.