I jak INO

Impreza Na Orientację

Widziałeś kiedyś ludzi biegających po lesie z małym wycinkiem mapy, szukających lampionów mimo, że nie był to grudzień i żadne dziecko idące na roraty ich tam nie zostawiło? Jeżeli tak, to na 99% byłeś mniej, lub bardziej świadomym widzem zawodów na orientację.

Doskonale wiemy, że przewodnik musi umieć się znaleźć w każdej sytuacji, nawet jeśli się lekko zagubi. Jak mawia branżowe porzekadło “Każdy potrafi się zgubić, ale odnaleźć tylko nieliczni”. Chcemy żeby nasi kursanci zaliczali się do tej drugiej kategorii, dlatego kładziemy ogromny nacisk na orientację w terenie i pracę z mapą. U nas zaznajomisz się z każdym robaczkiem mieszkającym na arkuszu mapy, a nawet dowiesz się co chce Ci powiedzieć.

Gdy już posiądziesz tę tajemną wiedzę, na jednym z wyjazdów sam spróbujesz wyruszyć na poszukiwanie w terenie wyznaczonych obiektów, rywalizując, a może współpracując z kursowymi znajomymi. Oczywiście nie wyślemy Cię w nieznzne na początku kursu. Takie „sprawdziany” orientacji w terenie zazwyczaj odbywają się już pod koniec kursu. Ale o co w tym wszystkim chodzi?

Uczestnicy na chwilę przed startem otrzymują specjalne mapy, często pozbawione wielu informacji i oznaczeń topograficznych. Zaznaczone są tam natomiast punkty, które należy odnaleźć w terenie np. kapliczka, budynek o konkretnym numerze, lub charakterystyczna skała. Wszystko zależy od inwencji organizatora, a nasi prowadzący słyną z kreatywności 😀 Żeby nie było za łatwo, w okolicy mogą znajdować się obiekty bardzo podobne do tych poszukiwanych, a ich rozróżnienie jest możliwe tylko dzięki dokładnej analizie mapy.

Należy w jak najkrótszym czasie dotrzeć do wszystkich obiektów, poprawnie je zidentyfikować i potwierdzić swoją obecność np. kolorową kredką zawieszoną w określonym punkcie. Czas ma znaczenie, dlatego na początku musisz samodzielnie zaplanować optymalną trasę łączącą podane punkty. To od Twojej biegłości w pracy z mapą zależy jak bardzo się zmęczysz 😉